Wielu pacjentów słyszało słowo osteoporoza, ale kojarzy je raczej z hasłem „słabe kości po 70.” niż z realnym zagrożeniem tu i teraz.
Tymczasem z perspektywy ortopedy wygląda to tak:
Pacjent przychodzi z pierwszym „niewinnym” złamaniem – nadgarstek po potknięciu, krąg po dźwignięciu siatki, szyjka kości udowej po upadku w domu.
Na zdjęciu RTG widzimy nie tylko złamanie, ale też… kości jak kreda.
I to właśnie jest osteoporoza – choroba kości, która latami nie boli, a daje o sobie znać dopiero wtedy, gdy coś się złamie.
Dobra wiadomość: na wiele złamań naprawdę można wpłynąć – ruchem, dietą, leczeniem i drobnymi zmianami w domu.
1. Czym właściwie jest osteoporoza?
W uproszczeniu:
-
kość zdrowa – gęsta, z mocną „kratownicą” w środku, odporna na zwykłe upadki,
-
kość w osteoporozie – bardziej „krucha”, jej struktura jest przerzedzona, łatwo pęka nawet przy lekkim urazie.
Najczęściej łamią się:
-
kręgi kręgosłupa (nagły ból pleców, „skurczenie się”, pojawienie się garbiku),
-
szyjka kości udowej (złamanie biodra po upadku z własnej wysokości),
-
kość promieniowa przy nadgarstku (złamanie po podparciu się przy upadku).
Osteoporoza nie musi boleć, dopóki nie dojdzie do złamania – dlatego mówi się o niej, że to cicha złodziejka kości.
Z punktu widzenia ortopedy każde złamanie po byle jakim upadku u osoby po 50.–60. r.ż. to sygnał:
„Sprawdźmy, czy nie ma osteoporozy”.
2. Kto jest najbardziej narażony? (nie tylko „bardzo starsze panie”)
Osteoporoza może dotyczyć zarówno kobiet, jak i mężczyzn, choć u kobiet jest częstsza.
Czynniki ryzyka:
-
wiek – ryzyko rośnie po 50.–60. r.ż.,
-
płeć żeńska, szczególnie po menopauzie (spadek estrogenów = szybsza utrata kości),
-
niskie BMI (szczupła, drobna budowa),
-
złamanie osteoporotyczne w przeszłości (np. nadgarstek po lekkim upadku),
-
złamanie biodra u rodzica (czynnik rodzinny),
-
przewlekłe leczenie sterydami (np. przy astmie, chorobach autoimmunologicznych),
-
niektóre choroby przewlekłe (RZS, choroby tarczycy, jelit, nerek),
-
palenie papierosów,
-
nadmierne spożycie alkoholu,
-
mała aktywność fizyczna,
-
dieta uboga w wapń i witaminę D.
Jeśli odnajdujesz się w kilku z powyższych punktów – warto potraktować temat poważnie zanim dojdzie do złamania.
3. Jak ortopeda „widzi” osteoporozę? Diagnostyka w praktyce
3.1. Pierwsze złamanie to sygnał alarmowy
Dla ortopedy typowy scenariusz wygląda tak:
-
pacjent po 60. r.ż. przewraca się w domu, na równej podłodze,
-
upadek „nie wygląda groźnie”, ale na RTG widzimy:
-
złamanie nadgarstka,
-
złamanie kręgu,
-
złamanie biodra,
-
-
przy okazji na zdjęciu widać „przerzedzoną” strukturę kości.
To jest moment, w którym nie powinno się poprzestać na założeniu gipsu czy operacji.
Trzeba zadać pytanie: dlaczego kość pękła po tak lekkim urazie?
3.2. Densytometria DXA – badanie gęstości kości
Podstawowym badaniem w kierunku osteoporozy jest:
densytometria (DXA) – badanie gęstości mineralnej kości, najczęściej w obrębie:
szyjki kości udowej,
odcinka lędźwiowego kręgosłupa.
Wynik podaje się m.in. jako T-score:
-
T-score powyżej -1,0 – norma,
-
T-score między -1,0 a -2,5 – osteopenia (obniżona gęstość, jeszcze nie osteoporoza),
-
T-score -2,5 i mniej – osteoporoza.
W praktyce:
ortopeda często kieruje na densytometrię we współpracy z lekarzem rodzinnym, internistą czy reumatologiem, szczególnie po pierwszym złamaniu niskoenergetycznym.
3.3. Inne elementy diagnostyki
-
RTG kręgosłupa / innych kości – może ujawnić stare, „nieme” złamania kręgów (pacjent myślał, że to „zwykły ból pleców”),
-
badania laboratoryjne (m.in. wapń, fosfor, witamina D, niektóre hormony, parametry nerek, tarczycy) – pomagają wykluczyć wtórne przyczyny osteoporozy,
-
ewentualnie inne badania (w zależności od podejrzeń).
4. Jak zapobiegać złamaniom? Cztery filary
Z perspektywy ortopedy profilaktyka złamań to połączenie działań:
-
ruchu,
-
diety i suplementacji,
-
bezpieczeństwa w domu,
-
leczenia farmakologicznego (gdy jest wskazane).
FILAR 1 – RUCH (nie „oszczędzanie się na siłę”)
Kości lubią obciążenie – oczywiście mądrze dobrane do wieku i stanu zdrowia.
Najkorzystniejsze formy aktywności w kontekście osteoporozy:
-
Marsz – najlepiej codziennie, choćby 20–30 minut.
-
Nordic walking – kijki odciążają stawy i poprawiają równowagę.
-
Ćwiczenia z obciążeniem własnego ciała:
-
wstawanie z krzesła,
-
przysiady do krzesła,
-
unoszenie na palcach,
-
proste ćwiczenia na schodach (w granicach bezpieczeństwa).
-
-
Ćwiczenia wzmacniające mięśnie (z gumami, lekkimi hantlami) – silne mięśnie = lepsza ochrona kości.
-
Ćwiczenia równowagi:
-
stanie na jednej nodze (przy oparciu),
-
proste tory przeszkód pod okiem fizjoterapeuty – to bardzo ważne, bo zmniejsza ryzyko upadku.
-
-
Pływanie i gimnastyka w wodzie – świetne dla stawów; choć same w sobie mniej „odciążeniowe” dla kości, to poprawiają siłę i kondycję.
Czego lepiej unikać (szczególnie przy zaawansowanej osteoporozie i po złamaniach):
-
sportów z dużym ryzykiem upadku (jazda na rolkach, nartach bez przygotowania, agresywne sporty kontaktowe),
-
gwałtownych skłonów i skrętów kręgosłupa z obciążeniem (dźwiganie ciężkich rzeczy z rotacją),
-
długotrwałego całkowitego bezruchu – leżenie i „oszczędzanie się” na dłuższą metę osłabia i mięśnie, i kości.
Najlepiej, jeśli program ćwiczeń ustali fizjoterapeuta – szczególnie po złamaniach lub przy nasilonych dolegliwościach bólowych.
FILAR 2 – DIETA I SUPLEMENTACJA
Kości to nie „martwa belka” – żywa tkanka, która potrzebuje paliwa.
Wapń
-
budulec kości;
-
źródła:
-
mleko, jogurty, kefiry, sery,
-
niektóre wody mineralne,
-
sezam, migdały,
-
zielone warzywa liściaste.
-
-
jeśli z dietą nie da się dostarczyć odpowiedniej ilości – lekarz może zalecić suplement wapnia (szczególnie przy leczeniu osteoporozy).
Witamina D
-
pomaga wchłaniać wapń,
-
niedobór jest bardzo częsty w naszym klimacie, szczególnie u osób starszych, mało wychodzących na słońce,
-
suplementację i dawkę najlepiej ustalić z lekarzem (czasem po oznaczeniu poziomu we krwi).
Białko
-
potrzebne mięśniom i kościom,
-
osoby starsze często jedzą go za mało,
-
warto zadbać o:
-
ryby,
-
drób, mięso w rozsądnej ilości,
-
nabiał,
-
jaja,
-
rośliny strączkowe.
-
Czego unikać w nadmiarze:
-
nadmiernej ilości alkoholu,
-
palenia (papierosy szkodzą m.in. kościom),
-
bardzo dużych ilości kawy i słodzonych napojów gazowanych zamiast wody.
FILAR 3 – BEZPIECZEŃSTWO W DOMU (profilaktyka upadków)
Dla ortopedy „klasyczne” złamanie osteoporotyczne to:
upadek w domu: potknięcie o dywan, próg, krzesło, śliska łazienka, brak światła w nocy.
Kilka prostych zmian potrafi realnie zmniejszyć ryzyko upadku:
W mieszkaniu:
-
usunięcie luźnych dywaników,
-
uporządkowanie kabli, przedłużaczy,
-
dobre oświetlenie korytarza, sypialni, łazienki (lampki nocne, czujniki ruchu),
-
zaznaczenie lub usunięcie wysokich progów.
W łazience:
-
uchwyty przy wannie/prysznicu i toalecie,
-
maty antypoślizgowe w wannie i na podłodze,
-
przy trudnościach z wstawaniem z wanny – krzesełko pod prysznic.
Na schodach:
-
stabilna poręcz po jednej lub obu stronach,
-
brak śliskich dywaników na stopniach,
-
dobre oświetlenie (szczególnie górnego i dolnego stopnia).
Obuwie:
-
w domu: stabilne, zakryte pantofle z antypoślizgową podeszwą,
-
unikać: „klapek, które spadają” oraz chodzenia w samych skarpetach po panelach.
Dodatkowo:
-
warto regularnie kontrolować wzrok i słuch,
-
z lekarzem omówić leki, które mogą powodować zawroty głowy, senność – to także zwiększa ryzyko upadków.
FILAR 4 – LECZENIE FARMACOLOGICZNE OSTEOPOROZY
Gdy densytometria i wywiad wskazują na osteoporozę, a szczególnie po pierwszym złamaniu osteoporotycznym, często potrzebne jest leczenie lekami „na kości”.
Decyzję o terapii podejmuje zwykle:
-
internista,
-
reumatolog,
-
endokrynolog,
często we współpracy z ortopedą.
Bez wchodzenia w szczegóły leków (które dobiera się indywidualnie), stosuje się m.in.:
-
bisfosfoniany – leki hamujące utratę kości,
-
denosumab – lek biologiczny podawany w iniekcjach,
-
leki anaboliczne (stymulujące tworzenie nowej kości) w określonych przypadkach,
-
u niektórych kobiet – niektóre formy leczenia hormonalnego / modulatory receptorów estrogenowych.
To nie są „zwykłe witaminki” – to leki z konkretnymi wskazaniami, przeciwwskazaniami i monitorowaniem.
Kluczowe jest:
-
regularne przyjmowanie zgodnie z zaleceniem,
-
łączenie ich z ruchem, dietą, witaminą D i wapniem,
-
informowanie lekarza o ewentualnych działaniach niepożądanych.
5. Złamane = wyleczone? Z ortopedycznego punktu widzenia – nie do końca
Bardzo ważne zdanie, które często pada w gabinecie:
„Pierwsze złamanie osteoporotyczne 3–5 razy zwiększa ryzyko następnego złamania.”
Dlatego:
-
złamanie nadgarstka „po byle czym” u kobiety 60+
nie powinno kończyć się tylko na gipsie i „do widzenia”, -
złamanie kręgu z „banalnym” bólem pleców – podobnie,
-
złamanie szyjki kości udowej – to już poważne ostrzeżenie dla całego organizmu.
Po takim złamaniu warto:
-
Skontrolować gęstość kości (DXA),
-
porozmawiać z lekarzem o leczeniu osteoporozy,
-
wdrożyć profilaktykę upadków i program ćwiczeń.
Celem jest, żeby złamanie, które już się wydarzyło, było pierwszym i ostatnim, a nie początkiem serii kolejnych.
6. Mini-checklista dla pacjenta: co mogę zrobić już teraz?
Możesz spokojnie potraktować to jako plan działania:
-
Miałem/am złamanie po lekkim upadku → porozmawiam z lekarzem o osteoporozie i badaniu DXA.
-
Sprawdzę, czy w moim mieszkaniu nie ma pułapek (dywaniki, kable, śliska łazienka).
-
Zadbam o wygodne, stabilne obuwie w domu i na zewnątrz.
-
Każdego dnia spróbuję się ruszać (spacer, nordic walking, rower stacjonarny, ćwiczenia w domu).
-
Porozmawiam z lekarzem o witaminie D, wapniu i diecie.
-
Nie zignoruję przewlekłego bólu pleców, nagłego „skurczenia się”, garbienia – w razie czego wykonam RTG kręgosłupa.
-
Jeśli mam już rozpoznaną osteoporozę → będę systematycznie przyjmować leki, a nie „jak sobie przypomnę”.
Osteoporoza to nie wyrok, ale sygnał do działania
Z perspektywy ortopedy osteoporoza to:
-
jedna z najczęstszych przyczyn złamań,
-
choroba, którą można wcześniej wykryć,
-
stan, w którym można realnie zmniejszyć ryzyko poważnych konsekwencji (złamanie biodra, złamania kręgów, utrata samodzielności).
Największy błąd?
Traktować ból pleców, „skurczenie się o kilka centymetrów” czy złamanie nadgarstka po lekkim upadku jak coś „normalnego w tym wieku”.
Jeśli masz 50+, a szczególnie 60+, i któryś z tych elementów dotyczy Ciebie – porozmawiaj z lekarzem o osteoporozie i profilaktyce złamań.
Bo dużo lepiej jest wzmocnić kości i zapobiec upadkowi, niż później mierzyć się z konsekwencjami złamania biodra czy kręgu.
Najczęściej zadawane pytania (FAQ) – Osteoporoza z perspektywy ortopedy
1. Mam 60+ i złamałem/am kość „po lekkim upadku”. Czy to na pewno osteoporoza?
Nie „na pewno”, ale trzeba to brać bardzo poważnie pod uwagę.
Złamanie nadgarstka, kręgu czy szyjki kości udowej po potknięciu w domu albo upadku z własnej wysokości jest dla ortopedy typowym sygnałem: „sprawdźmy gęstość kości (DXA) i ryzyko osteoporozy”. To moment na diagnostykę, a nie tylko gips/operację i zapomnienie.
2. Czy osteoporoza zawsze boli?
Nie.
Osteoporoza latami nie daje objawów bólowych. Ból pojawia się zwykle dopiero, gdy:
-
dojdzie do złamania kręgu (nagły ból pleców),
-
złamie się nadgarstek lub biodro,
-
kręgosłup „osiada” po wielu mikrozłamaniach.
Dlatego brak bólu nie wyklucza choroby – kluczowe są czynniki ryzyka i badanie gęstości kości.
3. Na czym polega badanie densytometryczne (DXA) i kiedy warto je zrobić?
DXA to bezbolesne badanie gęstości kości, najczęściej w obrębie:
-
szyjki kości udowej,
-
odcinka lędźwiowego kręgosłupa.
Warto je wykonać, gdy: -
masz złamanie po lekkim upadku,
-
jesteś po 50.–60. r.ż. i masz dodatkowe czynniki ryzyka (szczupła budowa, sterydoterapia, osteoporoza w rodzinie),
-
lekarz (rodzinny, ortopeda, internista) sugeruje ocenę gęstości kości.
4. Czy osteoporoza dotyczy tylko bardzo starszych kobiet?
Nie.
Częściej dotyczy kobiet po menopauzie, ale:
-
pojawia się także u mężczyzn,
-
może wystąpić wcześniej przy:
-
przewlekłym leczeniu sterydami,
-
chorobach tarczycy, jelit, reumatologicznych,
-
bardzo małej masie ciała,
-
paleniu, braku ruchu.
Dlatego po 50.–60. r.ż., przy dodatkowych czynnikach ryzyka, warto temat osteoporozy omówić z lekarzem, niezależnie od płci.
-
5. Czy wystarczy brać wapń i witaminę D, żeby „załatwić” problem?
Wapń i witamina D są bardzo ważne, ale:
-
nie zastąpią leczenia przy zaawansowanej osteoporozie,
-
nie zastąpią ruchu i ćwiczeń,
-
nie ochronią przed złamaniem, jeśli ryzyko upadków jest wysokie (śliska łazienka, luźne dywany, słaba równowaga).
W praktyce – suplementacja to jeden z filarów, ale nie jedyne działanie.
6. Jakie formy ruchu są najbezpieczniejsze przy osteoporozie?
Najczęściej zaleca się:
-
spacery,
-
nordic walking,
-
rower / rower stacjonarny,
-
ćwiczenia wzmacniające mięśnie (z ciężarem własnego ciała, gumami, lekkimi hantlami),
-
ćwiczenia równowagi (np. stanie na jednej nodze przy oparciu),
-
gimnastykę w wodzie / pływanie – świetne dla stawów i kondycji.
Szczegółowy plan ćwiczeń warto ustalić z fizjoterapeutą, zwłaszcza po złamaniach.
7. Co mogę zrobić w domu, żeby zmniejszyć ryzyko złamania?
Najważniejsze to zmniejszyć ryzyko upadku:
-
usunąć luźne dywaniki i uporządkować kable,
-
zadbać o dobre oświetlenie (korytarz, sypialnia, łazienka),
-
zamontować uchwyty w łazience,
-
używać mat antypoślizgowych w wannie/prysznicu,
-
chodzić w stabilnym obuwiu z antypoślizgową podeszwą (zamiast klapek czy samych skarpet).
8. Czy po pierwszym złamaniu jestem „skazany/a” na kolejne?
Nie, ale ryzyko kolejnych złamań rośnie wyraźnie, jeśli nic z tym nie zrobimy.
Dlatego po pierwszym złamaniu niskoenergetycznym (po lekkim upadku) warto:
-
zrobić densytometrię DXA,
-
wdrożyć profilaktykę upadków,
-
porozmawiać z lekarzem o leczeniu farmakologicznym osteoporozy,
-
dbać o ruch, dietę, suplementację.
Celem jest, żeby to złamanie było pierwsze i ostatnie, a nie początek serii.
9. Czy leczenie osteoporozy to tylko „tabletki do końca życia”?
Leczenie osteoporozy to:
-
odpowiednio dobrane leki (np. bisfosfoniany, inne – decyzja lekarza),
-
witamina D i wapń,
-
ruch,
-
bezpieczne otoczenie (dom, łazienka, schody),
-
regularna kontrola gęstości kości i ocena ryzyka.
Czas terapii zależy od leku i sytuacji – to zawsze indywidualna decyzja specjalisty.
10. Kiedy z podejrzeniem osteoporozy iść do ortopedy?
Warto umówić się, gdy:
-
miałeś/aś złamanie po lekkim upadku,
-
zauważasz utracalny wzrost, garbienie się, przewlekłe bóle pleców,
-
boisz się upadków, czujesz się coraz mniej pewnie na nogach,
-
lekarz rodzinny wspomina o podejrzeniu osteoporozy i potrzebie dalszej diagnostyki.
Ortopeda oceni stan kości i stawów, zinterpretuje RTG, może zlecić dodatkowe badania i – we współpracy z innymi specjalistami – pomóc ułożyć plan zapobiegania kolejnym złamaniom, a nie tylko leczyć ich skutki.

Najnowsze komentarze